Ponad 25 tysięcy nowych firm w maju 2025 – dane CEIDG i opinie ekspertów

0
21
Ponad 25 tysięcy nowych firm w maju 2025 – dane CEIDG i opinie ekspertów
reklama

W maju 2025 roku polscy przedsiębiorcy założyli ponad 25 tysięcy jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG). To wynik lepszy niż przed rokiem, choć słabszy niż w poprzednim miesiącu. Jednocześnie w tym samym czasie zgłoszono blisko 18 tysięcy wznowień działalności. Poniżej przedstawiamy szczegółową analizę najnowszych danych z rejestru CEIDG oraz komentarze ekspertów na temat trendów w przedsiębiorczości.

Więcej nowych działalności niż przed rokiem, ale mniej niż w kwietniu

Z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT) wynika, że w maju 2025 r. do CEIDG wpłynęło tysiące wniosków o rejestrację nowych firm. Liczba ta oznacza jednocześnie spadek w porównaniu z kwietniem oraz wzrost względem analogicznego okresu ubiegłego roku Najważniejsze statystyki prezentują się następująco:

  • 25,2 tys. – tyle wniosków o założenie JDG złożono w maju 2025 r.
  • to o 9,4% mniej niż w kwietniu 2025 (gdy odnotowano 27,9 tys. takich wniosków)
  • oraz o 4,6% więcej niż w maju 2024 (wówczas było 24,1 tys.)

Spadek zakładanych działalności w ujęciu miesięcznym

Majowy rezultat był zatem niższy niż w poprzednim miesiącu. Spadek o ponad 9% miesiąc do miesiąca może sygnalizować chwilowe wyhamowanie zakładania nowych firm. Ekspertka dr hab. Małgorzata Porada-Rochoń z Uniwersytetu Szczecińskiego zaznacza, że dane miesięczne należy oceniać ostrożnie – mogą one odzwierciedlać cykliczne wahania w gospodarce. Jej zdaniem mniejsza liczba nowo zakładanych firm oznacza mniejszą konkurencję i wolniejsze tempo innowacji, co w dłuższym horyzoncie mogłoby prowadzić do pewnej stagnacji. Prawnik Łukasz Goszczyński z kancelarii GKPG dodaje, że choć spadek w ujęciu miesięcznym nie jest bardzo duży, nie należy go lekceważyć – warto bacznie obserwować, czy nie przerodzi się on w trwałą tendencję spadkową.

Wzrost liczby nowych firm rok do roku

Porównując jednak sytuację z ubiegłym rokiem, maj przyniósł o ok. 5% więcej nowych działalności niż ten sam miesiąc 2024. Wzrost rok do roku eksperci oceniają pozytywnie – dr hab. Porada-Rochoń wskazuje, że wyniki rdr (rok do roku) są bardziej miarodajne dla oceny kondycji przedsiębiorczości niż wahania miesięczne. Mec. Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny, również uważa ten wzrost za dobry sygnał („dobrą jaskółkę”) świadczący o możliwej poprawie nastrojów w społeczeństwie. Coraz więcej osób może nabierać przekonania, by rozpocząć własny biznes, co widać w rosnącej liczbie rejestracji JDG rok do roku. Zarazem mec. Parol zaznacza, że trudno jeszcze mówić o stałym trendzie – przedsiębiorcy wciąż oczekują na zapowiadane zmiany w przepisach ułatwiające prowadzenie biznesu. Jeśli obiecane ułatwienia nie wejdą w życie, obecne ożywienie może okazać się nietrwałe i sytuacja może szybko się odwrócić.

Prawie połowa nowych firm bez określonego województwa

Ciekawym zjawiskiem jest wysoki odsetek firm rejestrowanych bez przypisania konkretnego regionu. W maju aż 11,3 tys. nowych JDG (44,9%) nie wskazało województwa prowadzenia działalności Dla porównania, spośród przedsiębiorców podających lokalizację najwięcej nowych biznesów zarejestrowano w województwie mazowieckim (2,4 tys.), a następnie w śląskim (1,4 tys.) i wielkopolskim (1,4 tys.).

Zdaniem mec. Adriana Parola tak duży odsetek „bezwojewódzkich” rejestracji wynika z wygody oraz charakteru działalności. Przepisy pozwalają pominąć wskazanie siedziby w konkretnym regionie, z czego przedsiębiorcy chętnie korzystają. – Coraz więcej właścicieli firm działa na terenie całego kraju i nie chce ograniczać zasięgu zleceń przez formalne przypisanie do jednego województwa – komentuje ekspert. W dobie zdalnej pracy i cyfryzacji brak stałego miejsca działalności bywa wręcz atutem, pozwalającym lepiej dopasować się do klientów z różnych części Polski.

Wniosków o zawieszenie więcej niż o założenie

W maju 2025 liczba wniosków o zawieszenie działalności gospodarczej przewyższyła liczbę rejestracji nowych firm. Zgłoszono 26,8 tys. zawieszeń JDG wobec 25,2 tys. zakładanych – zatem nowo otwieranych biznesów było mniej niż tych czasowo wycofywanych z rynku. Taka relacja nie napawa optymizmem, jednak eksperci radzą zachować spokój. Dr hab. Porada-Rochoń podkreśla, że pojedynczy miesiąc nie przesądza jeszcze o trendzie – nastroje przedsiębiorców w maju i tak uległy poprawie w porównaniu z kwietniem (odsetek mikrofirm przewidujących pogorszenie sytuacji gospodarczej spadł z 36% w kwietniu do 24% w maju).

Mec. Goszczyński z GKPG ocenia, że dysproporcja między liczbą zawieszeń a nowych działalności jest na razie symboliczna i nie należy wyciągać z niej daleko idących wniosków. – Obraz sytuacji będzie miarodajny dopiero w dłuższym okresie – zaznacza ekspert, sugerując analizę trendów na przestrzeni kilku miesięcy lub lat, by ocenić kondycję przedsiębiorczości.

Ostrożność banków ogranicza rozwój najmniejszych firm

W tle omawianych zjawisk pojawia się kwestia finansowania działalności gospodarczej. Jak zauważa prof. Porada-Rochoń, banki ostrożnie podchodzą do kredytowania mikroprzedsiębiorców, wymagając wysokiej zdolności kredytowej. Taka polityka przekłada się na ograniczenie możliwości finansowania rozwoju nowych firm. Szczególnie istotne jest posiadanie kapitału na ponowne uruchomienie biznesu po okresie zawieszenia działalności – wskazuje ekspertka.

Dane resortu pokazują, że w marcu 2025 banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 2,9% mniej kredytów niż rok wcześniej, a łączna wartość tych pożyczek była niższa o 4,4% rdr. – Niestety sektor bankowy traktuje najmniejszych przedsiębiorców nieco po macoszemu, dostrzegając w tej grupie spore ryzyko – komentuje mec. Parol. Jego zdaniem konsekwencją takiej ostrożności jest utrudniony dostęp do kapitału, który nabiera dziś szczególnego znaczenia dla rozwoju młodych firm.

Mniej wznowień działalności – wpływ sezonowości

W maju br. odnotowano również spadek liczby wznowień jednoosobowej działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy złożyli 17,5 tys. wniosków o wznowienie JDG, co stanowi spadek o 15,8% względem kwietnia 2025 (20,7 tys. wznawianych biznesów miesiąc wcześniej) oraz o 2% mniej niż w maju poprzedniego roku (17,8 tys.).

Eksperci tłumaczą ten trend czynnikami sezonowymi. Dr hab. Porada-Rochoń wskazuje, że zbliżający się okres wakacyjny co roku sprzyja zwiększonemu zapotrzebowaniu na pracowników sezonowych i powrotom do działalności w branżach sezonowych. Wiele osób wznawia JDG przed letnim szczytem w turystyce, gastronomii, hotelarstwie, transporcie czy handlu okolicznościowym. Fakt, że w kwietniu 2025 liczba wznowień była wyższa niż w maju, może wynikać z uruchamiania firm już na początku majówki (długi weekend majowy) w oczekiwaniu na sezon letni.

Mec. Goszczyński zwraca uwagę, że niewielki spadek rok do roku (2%) w liczbie wznowień może budzić zaskoczenie, bo zazwyczaj w maju widać już wyraźne ożywienie sezonowe. Jego zdaniem przyczyną mogła być nietypowo kiepska pogoda tej wiosny – część przedsiębiorców mogła wstrzymać decyzję o odwieszeniu działalności w oczekiwaniu na lepsze warunki. – Być może uznali, że przy niesprzyjającej aurze warto jeszcze poczekać – komentuje prawnik. Ekspert dodaje, że z jednoznaczną oceną sytuacji warto poczekać na dane za czerwiec 2025, które pokażą, czy opóźniony start sezonu przełoży się na nadrabianie zaległości w liczbie wznawianych biznesów.

reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię